Chwila narodzin dziecka, jego pierwsze kroki i pierwsze ząbki to niezapomniane momenty w życiu każdego rodzica. Wszystko jest w porządku. Dziecko rozwija się z dnia na dzień tak, jak tego pragniemy. ON – autyzm – przychodzi nagle. Niespodziewanie. Burzy rzeczywistość jak klocki, które nasze dziecko właśnie ułożyło w zgrabną całość. I wtedy zaczyna się… druga rzeczywistość, ale już nieco inna.
Kiedy się pojawi, nie odpuszcza. Taki właśnie jest autyzm. Jest to jedno z dziecięcych całościowych zaburzeń neurorozwojowych. Dziś zaliczany do grupy najpoważniejszych problemów zdrowotnych na świecie.
W czym tkwi przyczyna?
Niestety odpowiedź jest bardzo krótka i niejednoznaczna: do końca nie wiadomo. Nie ma konkretnej przyczyny, która mogłaby wywołać autyzm. Za jego powstanie mogą odpowiadać czynniki tj. nieprawidłowości metaboliczne, zaburzenia okresu ciąży, genetyka czy też różnego rodzaju infekcje. Jedno jest pewne. Każdy z tych czynników może sprawić, że kontakt dziecka ze światem rzeczywistym będzie bezlitośnie ograniczony.
Aby pomóc, najpierw warto zrozumieć.
Otwórzmy się na tolerancję i zmianę postawy wobec osób autystycznych! Możemy to zrobić tylko w jeden sposób: postawić na edukację w obszarze autyzmu.